Wyszukiwanie
Święta

Piątek, III Tydzień Wielkanocny
Rok B, II
Dzień Powszedni

Licznik
Liczba wyświetleń strony:
13937

IX. Ile trzeba zapłacić, by móc zamówić Mszę św. i co się dzieje z tymi pieniędzmi?

 

Chrystus powiedział w Wieczerniku w przeddzień swojej męki: Czyńcie to na moją pamiątkę! (1 Kor 11, 24-25). Wypełniamy to polecenie, celebrując Eucharystię. Pod­czas Mszy św. ofiarujemy Ojcu to, co On sam nam dał - dary Jego stworzenia - chleb i wino, które mocą Ducha Świętego i słów Chrystusa stają się Jego Ciałem i Krwią. W ten sposób Jezus uobecnia się rzeczywiście, chociaż w sposób tajemniczy, ukryty dla zmysłów. Stąd też Eu­charystię powinniśmy pojmować jako: dziękczynienie i uwielbienie Ojca, pamiątkę ofiary Chrystusa i Jego Cia­ła oraz obecność Chrystusa dzięki mocy Jego słowa i Je­go Ducha.

Przy takim rozumieniu znaczenia Mszy św. jest oczy­wiste, że mówienie o „zapłacie" za nią w naszym ludzkim rozumieniu tego słowa, jest niedorzeczne. Za Mszę św. nie sposób zapłacić ludzką monetą dlatego określenie „zapłacić za Mszę św." nie ma prawa bytu w słownictwie osób związanych z Kościołem i rozumiejących znaczenie Mszy świętej.

Istnieje zwyczaj, że zamawiając Mszę św. w konkret­nej intencji składa się przy tej okazji jakąś ofiarę. Nie jest to jednak zapłata, lecz datek mający na celu utrzymanie szafarza i dzieł Kościoła. Stąd też: Wierni składający ofiarę, aby w ich intencji była odprawiona Msza Św., przy­czyniają się do dobra Kościoła oraz uczestniczą przez tę ofiarę w jego trosce o utrzymanie szafarzy i dzieł. Cel ofiar jest określony dość precyzyjnie, chociaż niezbędne są jeszcze pewne uściślenia, by z czystym sumieniem móc dysponować ofiarami złożonymi przy okazji zamawiania Mszy św.

Ofiary z tzw. stypendiów mszalnych mają być prze­znaczane na utrzymanie szafarzy i dzieł Kościoła. Co to w praktyce oznacza?

Praktyka Kościoła jest następująca: Każdy kapłan ma prawo wziąć na swoje potrzeby ofiarę za Mszę Św., którą w danym dniu odprawił, z tym że tylko za jedną Mszę św. każdego dnia. Bywa niekiedy, że z jakiejś istotnej przy­czyny dany kapłan odprawia więcej niż jedną Mszę św. dziennie. W takiej sytuacji również zabiera sobie sty­pendium tylko jedno, może być to najwyższe, pozostałe jednak stypendia zagospodarowuje zgodnie z wolą bis­kupa diecezjalnego. Z reguły pieniądze te należy przesyłać do Kurii i są one przeznaczane na różne cele diecezjalne, np. budowę nowych kościołów w diecezji czy stypendia dla księży wysyłanych na studia specjalistyczne. Istotne jest, że nie kapłan odprawiający daną Mszę św. jest tym, który bez żadnych ograniczeń może dysponować otrzy­maną ofiarą ale jeśli chodzi o stypendia za tzw. Msze św. binowane czy trinowane, o ich przeznaczeniu decyduje biskup diecezji.

Istnieją jednak dwa odstępstwa od tej zasady, a mia­nowicie: jeśli kapłan w dniu Bożego Narodzenia odprawił dwie lub trzy Msze Św., to w ramach „prezentu na Święta" może zatrzymać do własnej dyspozycji całość ofiar złożonych jako stypendia mszalne. Drugie odstępstwo dotyczy Mszy św. odprawianych np. w kościele filialnym czy kaplicy znajdującej się w innej miejscowości, do której trzeba dojechać. W takim przypadku można ze stypendium mszalnego odliczyć koszty dojazdu.

Co do wysokości stypendiów mszalnych można za­obserwować pewne różnice w zależności przede wszyst­kim od zwyczajów na danym terenie, a także zamożności ludzi proszących o odprawienie Mszy św. Zasadniczo określenie wysokości ofiary przy okazji zamawiania in­tencji mszalnych należy do synodu prowincjalnego lub ze­brania biskupów prowincji. Po określeniu takiej sumy ka­płanowi nie wolno domagać się wyższej ofiary. Może jed­nak przyjąć dobrowolną ofiarę wyższą lub niższą i zadość­uczynić prośbie zamawiającego Mszę św. W prowin­cjach kościelnych, gdzie nie wydano dekretu określają­cego wysokość stypendium mszalnego, należy stosować zwyczaje istniejące w poszczególnych diecezjach. W większości diecezji polskich istnieje zwyczaj przyjmo­wania dobrowolnych ofiar przy okazji zamawiania in­tencji mszalnych. Osoby świadome niezbędnych wydat­ków swoich kapłanów oraz potrzeb Kościoła potrafią w sposób wystarczający, a niekiedy nawet hojny, zadość­uczynić tym potrzebom.

Dźwięk

Brak pliku dźwiękowego

Statystyki

Brak własnych statystyk